|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Junior Admin
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Śro 20:08, 06 Paź 2010 Temat postu: Przyjazd karetki do szpitala UCLA |
|
|
Z oficjalnych faktów podanych przez media, powszechnie uważanych za prawdziwe wynika, że:
- 12:21 doktor Murray wzywa pogotowie
- 12:26 przyjazd pogotowia pod rezydencję Michaela Jacksona
- dnia 25.06.2009 przed przyjazdem ambulansu, do sąsiada Michaela zostaje wezwana straż pożarna z powodu niewielkiego pożaru
- 13:14 przyjazd pogotowia pod szpital UCLA (czas jazdy to ok.10 min, więc z domu wyjechali mniej więcej o godzinie 13:04)
- Michael Jackson zmarł w szpitalu UCLA o godzinie 14:26
Pytanie co działo się w domu Michaela przez 38 minut?
W szpitalu:
Pielęgniarka poinformowała Franka DiLeo o śmierci Michaela, a przecież pielęgniarki nie maja takich uprawnień. W całej tej sprawie nie ma żadnego lekarza z wyjątkiem Murray'a, jeśli w ogóle jest prawdziwy.
Kolejne pytanie, dlaczego karetka nie jechała na sygnale?
Dlaczego jest tylko 1 zdjęcie na którym MJ nie wygląda jak MJ? Na tym zdjęciu Michael wygląda dużo młodziej. Poza tym aparatura do oddychania nie jest poprawnie trzymana. Tak działają wykwalifikowani ratownicy?
[link widoczny dla zalogowanych]
W L.A. zawsze z karetką przyjeżdża policja, a do Michaela nie przyjechała. Dlaczego?
W Internecie można znaleźć informacje dotyczące śmierci Michaela, a dokładniej przywiezienia go do szpitala:
Michael Jackson Alive. Net has received an exclusive statement from a cleaning staff at the UCLA Medical Center just moments after he was rushed in the doors.
"I was walking out of the laundry room in the halls under the hospital when a group of people pushed by me, in the middle was MICHAEL JACKSON, I couldn't believe what I was seeing. When I got back to the ward I heard that MJ had died! I can assure you MICHAEL JACKSON IS NOT DEAD, I saw him with my own eyes!" - Carmencita Bernarda Fernández Galván.
Tłumaczenie:
Michael Jackson żyje. Sieć otrzymała niesamowite oświadczenie od personelu sprzątającego w UCLA moment po tym jak przekroczył on drzwi.
„Spacerowałem od drzwi pralni do podziemi szpitala kiedy grupa ludzi przepychała się koło mnie, w środku był Michael Jackson. Nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. Kiedy wróciłem z powrotem usłyszałem, że MJ nie żyje. Mogę Was zapewnić, że Michael Jackson nie umarł, widziałem Go na własne oczy."- Carmencita Bernarda Fernández Galván.
Bardzo dziwne jest również to, że to nie lekarze ze szpitala poinformowali o śmierci Michaela Jacksona. Takie oświadczenie wydał Jermaine, brat Michaela. Natomiast lekarze ze szpitala w UCLA uznali, że skoro Jego rodzina powiedziała, że On nie żyje, to znaczy, że tak jest.?
Ostatnio zmieniony przez Magda dnia Śro 20:13, 06 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michael
Dołączył: 14 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 17:01, 14 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Dobrze by bylo poszukac kontaktu do ludzi ktorychywymienia sie w tych info
macjachnazwisko osoby ktora widziala go w szpitalu a potem dowiaduje sie ze nie zyje. To bardzo tajemniczy temat.jesli wiecej z nas sie przylaczg dotrzemy jakos. A co z ta casandra ktos pisal ze manipuluje fanami.bhl tez temat dave dave. Wczoraj bylam na jego profiluna face doklada swoje obrazy zyje. Wiec raczej to nie mj
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|