BlackOrWhite - BOW włoska informatorka

Justyna

Jedną z pojawiających się informatorów jest włoska dziennikarka, udzielająca się tylko i wyłącznie na włoskich forach - Daniela Petroff znana jako BlackOrWhite. Zanim zaistniała jako informatorka zajmowała się tematami dotyczącymi mody. Gdy bardziej dociekliwe osoby zaczęły śledzić jej wpisy okazało się, że ta pani wcale nie zaprzecza swojej tożsamości... Nawet nazwisko Petroff widnieje wśród ludzi zajmujących się projektowaniem kostiumów na TII Tour.

Oto wpisy BOW, które krążyły w sieci:
- Należy śledzić to, co będzie działo się w styczniu,
- Thome Thome nie jest zagrożeniem dla Michaela – pracuje dla niego, nie wierzcie w co, co piszą gazety,
- MJAwakening za bardzo wierzy w swoje teorie,
- Michael wie o fanach, którzy odwiedzają Forest Lawn. Jest mu bardzo przykro, że spowodował tyle smutku
- Karen Faye jest jego przyjaciółką. Jest odpowiedzialna za wprowadzanie bałaganu (wątpliwości, sprzeczności)
- mój informator może zadać Michaelowi kilka pytań, ale dopiero, kiedy się z nim spotka,
- kiedy Michael powróci z pewnością go rozpoznamy (że nie jest to sobowtór)
- chce znów śpiewać
- od strony prawnej zapewniona jest mu ochrona
- ludzie mający kontakt z Michaelem i twierdzący, że nie zamierza on wrócić, nie są wtajemniczeni we wszystkie wątki
- Michael nie wrócił do LA,
- o komentarzach rodziny: kto widział Michaela w trumnie? Tak naprawdę: nikt
- podczas konferencji w O2 Michael był bardzo podekscytowany, stąd jego 'dziwne' zachowanie
- osoba za kurtyną to jego osobisty kamerzysta, który zawsze mu towarzyszy na tego typu wydarzeniach
- Michael nie ma żadnego bliźniaka [*słynna teoria Mo&Su.]
- [link widoczny dla zalogowanych] 2010 to rok powrotu Michaela, ujawniono wiele informacji na temat hoax'u i ta strona powstała na ich podstawie,
- Michael wie o naszym wsparciu, wie o tej stronie. Kiedyś pojawią się na niej goście specjalni, nie będą się rejestrować, ale czytać komentarze
- Dzieci nie wyjechały. Tęsknią za tatą.
- Należy obserwować, co będzie się działo 17.1
- Michael był na Święta w LA, teraz wyjechał
- Liz Taylor wie
- TOY nie odnosi się do Michaela
- Diana Ross wie, choć niewiele, z biegiem lat utracili ze sobą bliski kontakt
- kiedy Michael zdecyduje się już na powrót, będzie to temat nr 1, tak jak to było 25 czerwca. Świat znów będzie zszokowany i okaże mu szacunek za to, co zrobił
- Michaela nie było na VMA,Janet śpiewała,
wiele rzeczy wydarzy się w styczniu
- TOY nie odnosi się do Michaela. W związku z Michaelem pozostaje LOVE
- TOY jest do kogoś z życia prywatnego Ortegi
- CIA i FBI są zamieszane w hoax
- TMZ to zespół mądrych profesjonalistów
- TMZ jest częściowo zaangażowanych, nie wszyscy pracownicy, edytorzy wiedzą o hoaxie
- Jedynie szefostwo jest z nim zaznajomione
- dvd będzie zawierało mniej wskazówek niż przypuszczamy
- Michael nie jest osobą w samochodzie Tito i Jermaine
- Michael nie martwi się plotkami w sieci,
- powody upozorowania śmierci są bardzo poważne, dlatego zaangażowane się FBI i CIA. Iluminati nie ma z tym nic wspólnego, to zupełnie inna sprawa
- michaeljacksonback.com to nie taka tania strona, na jaką się wydaje
- fora i wpisy w internecie nie są brane na poważnie, jeśli nie są zbyt krzykliwe
- śledztwa powinny były się zakończyć; Halloween wydawał się być dobrym dniem na powrót, jednak plany się zmieniły, mówiłam wam wcześniej, zorganizowanie powrotu to skomplikowana sprawa. Jeśli miałby nastąpić wtedy, trzeba byłoby przesunąć TII
- jak pisałam wcześniej, w zasadzie nie było żadnych finansowych powodów do sfingowania śmierci. Miało to odwrócić uwagę, powinniście jednak znać prawdę. Niestety zagrożenie było zupełnie inne i bardzo poważne
- Nie mogę wam powiedzieć, jak sprawy mają się teraz, jednak idziemy w dobrym kierunku,
newsy Fox News z 14 czerwca nazwijmy „próbą kostiumową” [*info o tym, że Michael miał zawał i umiera w szpitalu]
- http://www.youtube.com/watch?v=SZKnI-np2Dk nie jest związany z hoaxem
- fani nie będą wściekli, jak tylko poznają powody całego planu
- pogróżki kierowane były pod adresem Michaela i dotyczyły jego koncertów
- [pyt.: skoro pogróżki związane były z koncertami, to zakładam, że Michael podjął decyzję o hoaxie już po marcowej konferencji?]
choć staram się mieszać – ponieważ mi kazano – składacie wszystko w całość i zbliżacie się do prawdy. Pomyślcie chociaż o sprzedanych biletach... gdyby Michael wiedział, że będzie musiał zniknąć, nie dopuściłby do tego. Co było planowane, to film. W takiej sytuacji nie miał wyboru i musiał zostawić nam prezent, coś na kształt spadku
- [pyt.: więc zdecydował o hoaxie już po sprzedaży biletów?] W zasadzie nie podjął. Nie miał innego wyjścia.
- [pyt.: powiedziałaś, że już na konferencji wiedział, że trasa się nie odbędzie] Tak, zaprzeczam sobie. Kazano mi tak powiedzieć, nieco odchodząc od prawdy. Sprawy zmieniły się po ujawnieniu dokumentów FBI. Wasze pytania prowadzą do prawdy.
- nie jestem wariatką, która pisze, co sobie ubzdura. Nie mieszam. Nie okłamuję ani Michaela ani nikogo z jego otoczenia
- koncerty zgromadziłyby w Londynie miliony ludzi... Możecie tylko zgadywać, co mogło się wydarzyć [groźby]